Wybierasz się nad morze czy w góry własnym autem, teoretycznie sprawdziłeś wszystko, co mogło się zepsuć, a nagle auto staje? To się zdarza, zwłaszcza awarii elektryki w samochodzie nie przewidzisz. Zwłaszcza, jeśli twoje auto ma już swoje lata, to prawdopodobieństwo usterki jest dosyć wysokie.
Elektryka samochodowa psuje się najczęściej nagle. Nagle następuje przerwa w dostawie prądu i auto staje. Okazuje się, że bez prądu nie ma jazdy autem. Dlatego też w trasie najczęściej psuje się albo elektryka, albo najzwyczajniej w świecie łapiesz gumę. Gorzej, że koło możesz spokojnie zmienić sam, a z elektryką bywa różnie. Dlatego na pewno warto mieć przy sobie komplet najpotrzebniejszych kluczy, zapasowe bezpieczniki oraz żarówki, ale czasem to nie wystarczy. Bo co może się zepsuć w samochodzie? Wszystko!
Po pierwsze, alternator
Alternator to prądnica prądu przemiennego, w której uzwojenie znajduje się w stojanie, a nie w wirniku, tak jak w przypadku prądnicy, co pozwala nie niestosowanie komutatora. Alternator odpowiada za ładowanie akumulatora w aucie, a wynaleziony i opatentowany został w 1892 roku przez Nikolę Teslę. Stosowany jest do dziś w każdym samochodzie. Psują się nim najczęściej łożyska i szczotki, niszczejące wraz z wiekiem, uszkodzeniom ulega też regulator napięcia, mostek diodowy, może w nim dojść do zwarcia w uzwojeniu stojana lub wirnika. Praktycznie, usterka alternatora oznacza konieczność wymontowania tego elementu. Sam na drodze sobie nie poradzisz, zwłaszcza, że często do jego naprawy okazują się niezbędne profesjonalne narzędzia diagnostyczne.
Po drugie, akumulator
Akumulator to magazyn energii elektrycznej w samochodzie. Zmagazynowaną energię akumulator przekazuje w miarę potrzeb na obwody elektryczne. Akumulator to element, który możesz wielokrotnie ładować. Przestaje działać wówczas, gdy jest już zużyty (temu możesz zapobiec przed wyjazdem, sprawdzając stan baterii), tak samo przed wyjazdem możesz sprawdzić zaciski i klemy pod kątem korozji i zabrudzeń. Jeśli jednak do awarii akumulatora dojdzie na skutek zewnętrznego zwarcia, bez pomocy zakładu naprawy pojazdów się nie obejdzie. Czasem trudno znaleźć przyczynę, z powodu której akumulator nie działa prawidłowo i konieczna tutaj staje się fachowa diagnoza.
Po trzecie, lampy i kierunkowskazy
Lampy i kierunkowskazy są niezbędnym elementem auta. Głownie dlatego, że prawidłowo oświetlony samochód widoczny jest z daleka, ale też dzięki nim możesz sygnalizować zamiar skrętu, wyprzedzania, zmianę pasa ruchu, wieczorem lampy umożliwiają jazdę w zapadającym zmierzchu i w nocy. Bez sprawnego oświetlenia nie ma jazdy, a za usterki w działaniu świateł grozi ci mandat karny. Uszkodzenia oświetlenia mogą mieć banalna przyczynę, taką jak na przykład przepalony bezpiecznik czy żarówka, aczkolwiek są modele samochodów, gdzie wymiana żarówki własnoręcznie graniczy niemal z cudem. Często uszkodzeniu ulega przekaźnik, wyłącznik, kostka zasilająca. Przerwaniu może ulec obwód. Jeśli wymiana bezpiecznika i żarówki nie pomoże, to nie ma zmiłuj, wizyta na warsztacie będzie konieczna.
Po czwarte, wentylator chłodnicy oraz dmuchawa
Potrafią zepsuć się nagle, a to elementy, bez których jazda może być niemożliwa. Bez dmuchawy parują szyby, a w aucie w dzień może być nieprawdopodobnie gorąco, natomiast wentylator chodnicy, odpowiadający za chłodzenie silnika i zapobiegający jego przegrzewaniu musi być sprawny, bo od niego zależy praca jednostki napędowej twojego auta i możliwość jej awarii. Najczęściej przyczyną może być przepalony bezpiecznik, przerwany obwód czy brak kontaktu w kostce zasilającej, uszkodzony wyłącznik termiczny, silnik wentylatora. Jeśli bezpiecznik nie jest przepalony, musisz odwiedzić warsztat samochodowy, gdzie trzeba będzie zdemontować kilka elementów, aby dostać się do wentylatora, często trzeba zdjąć kratę wlotu powietrza, nakładkę zderzaka i inne elementy. Problematyczna staje się również przerwa w obwodzie. Aby naprawić silnik dmuchawy, trzeba często zdemontować cały zespół nagrzewnicy, ukryty pod deską rozdzielczą.
Po czwarte, silnik wycieraczek
Silniczek odpowiada za ruch wycieraczek. Niedziałające wycieraczki to horror, wie o tym każdy kierowca. Ograniczona widoczność, zamazane i brudne szyby, dramat. Groźnie, niebezpiecznie i mało komfortowo. O ile przyczyną niedziałających wycieraczek jest przepalony bezpiecznik, to w trasie praktycznie nie ma problemu. Ale jeśli uszkodzony jest przekaźnik, wyłącznik czy zespół sterujący pracą przerywaną, to większy problem, wymagający profesjonalnego warsztatu mechaniki pojazdowej i elektryka samochodowego. Trudne bywa znalezienie przerwy w obwodzie a nawet wymiana silniczka wycieraczek, który może być głęboko ukryty we wnętrznościach twojego auta.
Awarie na trasie mogą się zdarzyć, ale to nie koniec świata. Najważniejsze to zapobiegać, a jak się trafi, to cóż, naprawiać i nie denerwować się, że cały urlop popsuty. Może tak właśnie miało być, a przymusowa przerwa w podróży może zaowocować czymś niezwykłym, nieoczekiwanym i innym?